Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/w-pisarz.rawa-maz.pl.txt): Failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/server350749/ftp/paka.php on line 5

Warning: Undefined array key 1 in /home/server350749/ftp/paka.php on line 13

Warning: Undefined array key 2 in /home/server350749/ftp/paka.php on line 14

Warning: Undefined array key 3 in /home/server350749/ftp/paka.php on line 15

Warning: Undefined array key 4 in /home/server350749/ftp/paka.php on line 16

Warning: Undefined array key 5 in /home/server350749/ftp/paka.php on line 17
Sprawy zaszły w końcu za daleko.

Matthew też się uśmiechnął, choć raczej cierpko.

Kolejny cios, w który włożyła całą siłę. Porywaczka w piance brnęła przez wodę do
Czy to ważne?
postawi na ich stoliku miseczkę z sosem sojowym, i odpowiedział: – Nie wiem, wróciłem
– Chciałem się dowiedzieć, czy rejestrujecie połączenia przychodzące do pokoju.
Oczywiście z wielką chęcią porozmawiałby o niej z ojcem Jamesem – Jamesem, jego
– O cholera, tonie, Bentz wytężył wzrok i zobaczył „Merry Annę” w potężnym świetle
– Prowadziłem pierwsze dochodzenie.
telefonicznych. – Mam nadzieję, że znajdziesz ten film, podobnie jak łódź i żonę.
– Pojadę z tobą – zaproponowała Martinez. Lękliwie spojrzała na ciało na wózku. – Co za
polecę przez Cincinnati, nie zdążę na kolację przedślubną kuzynki w Savannah. Muszę lecieć
odebrał po trzecim sygnale.
wyjęłam już mojego kochanego pomeroya 2550. Kupiłam go w Internecie, oczywiście pod
– Hej! Co ty sobie... – Słowa zamarły jej na ustach, gdy zobaczyła pas w jego dłoniach. –
Tymczasem wróciła kelnerka z półmiskami z ryżem, warzywami i mięsem. Postawiła

Ostatecznie możemy wrócić tu jutro, jeśli dziś się nie uda.

– Raczej nie. – Dotknął fotografii. – One są rzeczywiste.
potrącając komputer. Ekran zamigotał i pojawiło się na nim zdjęcie leżącego na biurku, martwego Josha Bandeaux. - Po co ktoś miałby próbować go zabić dwa razy? - Może to samobójstwo. Tak, wiem, wiem, nie wierzę, że Josh Bandeaux chciał popełnić samobójstwo, ale załóżmy, że tak, i zobaczmy, dokąd nas to doprowadzi - tylko teoretycznie. Może biedny Josh cierpiał na depresję, a wino i GHB działały zbyt wolno, więc chwycił za nóż. - I pociął się? Rany, od których zginął, zostały zrobione innym narzędziem, nożem chirurgicznym lub myśliwskim. - Reed nie kupował tej teorii. - Którego nie znaleźliśmy. - Przygryzła dolną wargę, studiując raport. - No i GHB. Czy to pasuje nam do układanki? - Nie. - Potrząsnęła głową i popatrzyła na ekran. - Nic nie pasuje. Jeśli został zamordowany, dlaczego morderca, który poświęcił czas, żeby upozorować samobójstwo, zostawił kieliszki, butelki, ślady po winie? - To może świadczyć albo o głupocie - odezwał się Reed - albo o bezczelności morderczyni, która gra nam teraz na nosie zadowolona, że się tak łatwo wywinęła. - Morderczyni? - powtórzyła Morrisette. - Na przykład pani Bandeaux? - Niewątpliwie jest na liście podejrzanych. - Razem z połową mieszkańców Savannah. Wygląda na to, że każdy, kto znał Bandeaux, miał z nim na pieńku - mruknęła. - Josh Bandyta był powszechnie znany. Reed nie mógł się nie zgodzić. Morrisette miała rację; byli jeszcze inni podejrzani, których trzeba zbadać. Ale mimo to wina Caitlyn Bandeaux wydawała mu się coraz bardziej oczywista. Przeczytał kopię pozwu Josha oskarżającego żonę o spowodowanie śmierci dziecka. Ohydna sprawa. Bandeaux oskarżał Caitlyn o zaniedbanie i brak odpowiedzialności. Sąsiedzi widzieli, jak wielokrotnie przychodziła do Josha; nawet pokojówka, która znalazła ciało, przysięga, że Caitlyn była regularnym gościem w jego domu. Chociaż wiedziała, że Bandeaux miał przyjaciółkę. - Czy znaleziono już Naomi Crisman? - Jeszcze nie. Jeden ze znajomych Josha mówi, że nie ma jej w kraju. Pewnie nie wie nawet o jego śmierci. - A co z wiadomościami na sekretarce i z pocztą elektroniczną? - Albo nie było żadnych wiadomości, albo zostały skasowane. - A poczta? - Wciąż szukamy, przeszukujemy także śmieci. Do tej pory wiele nie znaleźliśmy. Tylko guzik na podłodze koło biurka. Wygląda jak guzik od koszuli Bandeaux. - Urwany? - Nie, odcięty. Nitka jest równo przycięta, a nie poszarpana. Ktoś celowo go odciął i musiał to zrobić tamtej nocy. Niemożliwe, żeby Josh włożył koszulę bez guzika. - Po co ktoś miałby ucinać guzik? - Może nie udało mu się wcelować w żyłę. - A może nie - powiedział Reed, tknięty nagłą myślą. - Może ten, kto to zrobił, chciał coś wyrazić. - Na przykład? Hej, Josh, lepiej by ci było ze spinkami do mankietu? - Nie, raczej: Hej, Josh, zobacz, co mogę z tobą zrobić.
Ciemne włosy sięgały podbródka. Przyrodnia siostra Jennifer nie postarzała się ani

Choć już wcześniej wszystko powiedział Hayesowi, teraz rozmawiali oficjalnie, więc po

rozhisteryzowany podlotek?
rok więzienia. Tak to się dzieje, gdy mężczyźnie nie wystarcza
- John, pozwól... - Szybkim ruchem wsunęła mu dłoń za

klatce.

się.
Masona, oraz z Johnem Pascoe - ten z kolei dostał zestaw
chorobą Karoliny, ale była przyjazna jak zawsze, co znaczyło, że